Medytacja
Dlaczego warto medytować
Znaleźliśmy się w sytuacji dziwnej, nowej i zupełnie innej. Większość z nas zupełnie nie była na to gotowa. Przyzwyczajeni do szybkiego tempa życia, ogromnej komercjalizacji, dostępności produktów i usług na wyciągnięcie ręki, często zapominaliśmy o sprawach przyziemnych, prostych i w pełni naturalnych. Nasze życie stało się mocno zmaterializowane, część z nas zupełnie się w nim zagubiła, tracąc najważniejsze wartości i przewartościowując priorytety. Zapomnieliśmy jakie prawa nami rządzą, co tak naprawdę kieruje światam. Zapomnieliśmy o naturze. Mówi się, że nic w naturze nie ginie. Tak właśnie stało się i tym razem. Pamiętaj, że żyjemy tu i teraz. Skup się na pozytywach, na tym co masz i jakim jesteś lub jakim możesz stać się człowiekiem. I choć wiemy, że brzmi to jak banał z psychologicznego podręcznika, tak właśnie jest. Życie płynie, wszystko się zmienia, to od Ciebie zależy co zrobisz z dniem dzisiejszym. Wykorzystaj go maksymalnie, nawet jeśli świat bywa brutalny, a rzeczywistość inna, niż mógłbyś sobie wymarzyć.
Każda informacja niesie ze sobą jakiś ładunek energetyczny. Ładunkiem tym często jest stres, lęk, poczucie konkurencyjności, poczucie, że inni są lepsi, piękniejsi, zdolniejsi, młodsi, szczuplejsi, świat jest zły, niesprawiedliwy i pełen zagrożenia…. Na to wszystko nakładają się niekończące się listy rzeczy do zrobienia, osiągnięcia i zdobycia, którym towarzyszą nasze obawy. To wszystko dosłownie wypala i rujnuje nasz mózg i wewnętrzny spokój. Badania naukowców potwierdziły, że istnieje na to jedno, proste i skuteczne lekarstwo, które w dodatku nic nie kosztuje – medytacja. Udowodniono, że już zaledwie 10 minut medytacji dziennie obniża poziom stresu (również u młodych matek, które są bardzo narażone na stres!), poprawia jasność myślenia, umiejętności podejmowania decyzji i łagodzi strach i niepokój.
I właśnie w tym pomoże Ci medytacja. Jeszcze kilka lat temu medytacja kojarzyła się większości z nas z czymś dziwnym, była również postrzegana jako mająca duży związek z religią i obrzędami z ną związanymi. Dziś natomiast medytacja stała się niezwykle popularna. Z pewnością przyczyniły się do tego wyniki badań naukowych. Wyniki te bezsprzecznie potwierdzają jej zbawienny wpływ na ludzki organizm oraz psychikę. Następnym krokiem jest popularyzowanie praktyk medytacyjnych przez znane osoby. To właśnie doświadczenie osób, które rozpoczęły praktykę medytacji i kontynuują ją przez lata, opowiadając przy tym o swoich doświadczeniach kolejnym osobom.
Jak medytacja wpływa na mózg
Tak jak regularny trening sprawia, że ciało stanie się silniejsze fizycznie, tak medytacja wzmocnia nasz mózg. Badania naukowe dowodzą, że medytacja aktywuje te części mózgu, które nie są w ogóle wykorzystane przez osoby, które nie medytują. Wiemy, że przeciętny człowiek wykorzystuje zaledwie 5-10% możliwości swojego mózgu. Osoby, które medytują wykorzystują znacznie większe obszary, niż przeciętny człowiek. Medytacja wpływa na obszary mózgu, które potęgują między innymi inteligencję, kreatywność, empatię i poczucie szczęścia. To ostatnie wydaje się być niezwykle istotnym w dobie dzisiejszej sytuacji.
Naukowcy stwierdzili, że ludzki mózg zaczyna powoli kurczyć się, począwszy od około 25- 30 roku życia, ale nie dzieje się tak w przypadku osób, które medytują. Być może z tego powodu bardzo wiekowi jogini nie tylko nie doświadczają starczej demencji, ale wręcz przeciwnie – są mistrzami i mędrcami. Systematyczna praktyka medytacji nie tylko całkowicie zapobiega kurczeniu się mózgu, ale systematycznie rozwija jego możliwości i potencjał!
Jak medytacja wpływa na życie
Dla wielu osób praktykujących medytacja okazała się jednym z kluczowych kroków rozwoju, oraz ważnym elementem trwałej przemiany, a nawet zmiany całego życia. Praktykowanie medytacji uczy życia w spokoju, harmonii, równowadze ze światem zewnętrznym, jak i wewnętrznym. Praktyka medytacji pozwala również na naukę optymizmu, a przede wszystkim bycia tu i teraz. Skupianie się na chwili obecnej, byciu dokładnie tu i teraz, nazywane mindfulness, okazuje się zadaniem niełatwym. Wymagającym zaangażowania, cierpliwości, a także pełnego skupienia. Brzmi jak banał? To bardzo złudne przekonanie. Okazuje się, że znaczna większość z nas miewa z tym olbrzymie problemy. Ilośc informacji i sygnałów, które dostajemy w ciągu każdego dnia jest tak duża, że nasz umysł zupełnie sobie z nimi nie radzi. W konsekwencji skupiamy się na ciągłym analizowaniu, nie dostrzegając piękna i niepowtarzalności chwili, która trwa. I tak mija dzień za dniem, tydzień za tygodniem, miesiąc za miesiącem… Żyjemy rozpamiętywanie przeszłości, snuciem planów na przyszłość, zupełnie nie żyjąc w teraźniejszości. W medytacji jesteśmy dokładnie w chwili, która trwa tu i teraz. Medytacja nazywana jest lekarstwem, które nic nie kosztuje, jest bardzo proste i dostępne dla każdego, w każdej chwili.
Powody, dla których warto jest medytować są różne, jednak każda osoba, która medytuje przyznaje, że medytacja przynosi:
- Poczucie wewnętrznego spokoju i harmonii. Postrzeganie rzeczywistości w inny, zdystansowany i mniej problematyczny sposób.
- Inspirację, kreatywność.
- Niezbędny dystans do wydarzeń, które przynosi życie i świat.
- Akceptację tego, co przynosi życie. Takie jakie jest.
- Klarowność myśli.
- Dużo lepsze samopoczucie, optymizm, witalność.
- Lepsze połączenie ze sobą, z intuicją, z wewnętrznym głosem.
- Siła i wytrwałość, aby realizować swoje cele.
- Lepsze, głębsze, bardziej spełnione życie.
Słuchaj sygnałów swojego ciała
Kiedy jesteśmy zbyt zajęci i zestresowani, możemy nie zauważyć subtelnych objawów wysyłanych przez nasze ciało. Na przykład, w momencie kiedy pojawiają się wczesne objawy, takie jak ucisk, podrażnienie i ciężkość ciała. Kiedy ignorujemy te objawy, może to prowadzić do znacznie bardziej nasilonych reakcji organizmu takich jak wysokie ciśnienie krwi i wiele chorób, które są efektem długotrwałego stresu. Medytacja uczy samoświadomości. Pomaga nam uświadomić sobie, co ciało próbuje komunikować na temat naszego zdrowia, emocji i samopoczucia. Uważność i świadomość pozwala zapobiegać wielu chorobom zanim rozwiną się na dobre. Wiele lat intensywnych badań naukowych wykazało niezbite dowody na to, że dzięki medytacji naprawdę jesteśmy w stanie zmienić swój organizm, swój umysł, swoje życie, koleje swojego losu oraz swoją przyszłość. Medytacja dosłownie zmienia nasz mózg. Skany mózgu wykazały, że poddany systematycznej medytacji mózg wyraźnie zwiększa działanie w wielu jego obszarach, które wpływają na podejmowanie decyzji, regulację emocjonalną, a także pamięć.
Jak medytacja wpływa na ciało
Praktyka medytacji nie tylko poprawia naszą sferę wewnętrzną, odgrywa również bezpośredni wpływ na ciało.
- Przedłuża życie.
- Zmniejsza ryzyko chorób serca i udaru mózgu.
- Wpływa na geny, które kontrolują poziom stresu i odporność.
- Zmniejsza stany zapalne, prowadzące do rozwoju wielu chorób.
- Tworzy stan dogłębnej regeneracji i odpoczynku. Sprzyja tworzeniu nowych, zdrowych komórek.
- Obniża i reguluje ciśnienie krwi
- Pomaga zapobiegać astmie, reumatoidalnemu zapaleniu stawów i nieswoistym zapaleniom jelit
- Pomagają leczyć zespół napięcia przedmiesiączkowego i objawy menopauzy.
- Zmniejsza ryzyko choroby Alzheimera.
Jak medytacja wpływa na Twój umysł
Medytacja prowadzi do osiągnięcia stanu spokoju, w którym następuje regeneracja. Czy wiesz, że 30 minut medytacji przynosi regenerację na poziomie 3 godzin snu? Fakt ten doskonale tłumaczy, dlaczego osoby, które praktykują jogę i medytację potrzebują mniej snu, niż osoby, które tego nie robią. Odpowiedzią na zmęczenie nie jest sam sen, ale coś istotniejszego – regeneracja. Medytacja to stan spokoju. Spokoju, w którym myśli mogą się pojawiać, ale osoba medytująca nie angażuje w nie swojej uwagi. Obserwuje myśli, które przepływają, pojawiają się i odchodzą. W rezultacie umysł nabiera dystansu do myśli i lepiej nimi zarządza. Technika ta przekłada się na życie, na podejmowanie lepszych decyzji, bez emocji, złości czy chorych ambicji. Można powiedzieć, że jest to rodzaj treningu świadomości dla uzyskania zdrowego poczucia perspektywy. Nie próbujemy wyłączyć myśli i uczuć. Uczymy się natomiast, jak obserwować je ze spokojem, bez osądu. W końcu zaczynamy je lepiej rozumieć i potrafimy nimi zarządzać.
Jak zacząć medytować
Jeśli nigdy dotąd nie medytowałeś, zacznij od małych kroków. Na początek możesz spędzić w medytacji zaledwie 3-5 minut dziennie. Z biegiem czasu i nabywaniem wprawy pozostawaj w medytacji dłużej. To przyjdzie zupełnie naturalnie. Daj sobie tyle czasu, ile potrzebujesz. Pamiętaj przy tym, że każdy z nas jest inny. Każdy ma inne doświadczenia i zmaga się z różnym poziomem stresu na codzień. Nie irytuj się, jeśli na początku nie będzie Ci wychodziło. Spokojnie, dasz radę.
Pamiętaj przy tym, że medytacja nie polega na próbach powstrzymania myśli. Tego nie da się zrobić. Zupełnie naturalnym zadaniem umysłu jest myślenie. Nie możesz wymagać od siebie, że na twoje zawołanie umysł przestanie myśleć. Podczas medytacji chodzi o zmianę stosunku do myśli oraz stawanie się świadomym obserwatorem. Nabycie bezcennej umiejętności, aby nie angażować się emocjonalnie w każdą myśl, która przychodzi do głowy. Wyobraź sobie, że myśli, które krążą w Twojej głowie są jak chmury na niebie. Chmury przylatują i odlatują. To samo dzieje się z myślami, które pojawiają się i znikają. Obserwuj je, jednak nie oceniaj. Skup się na oddechu. Na tym jak powietrze wypełnia Twoje ciało. Powietrze wypełnia płuca, brzuch, żebra się rozszerzają na wdechu, a kurczą na wydechu. Powietrze, które wdychasz jest zimne i klarowne, a te które wydychasz staje się ciepłe, pełne zanieczyszczeń usuwanych przez Twoje ciało. Myśli pojawiają się i odchodzą, a my bez angażowania się emocjonalnego obserwujemy ten proces. To niesamowicie przydaje się później w codziennym życiu. Prowadzi do wewnętrznego spokoju, klarowności. Jest to bezcenne. Naukę medytacji można porównać do jazdy na rowerze. Medytować nie nauczysz się z książek czy z filmów, ale jedynie i wyłącznie podczas praktyki. Na początek spróbuj medytować przy wyciszającej muzyce lub przeprowadź medytację prowadzoną, link do niej znajdziesz tutaj
Medytacja dla początkujących
Wszystko, czego będziesz potrzebować, to swobodna przestrzeń, w której nikt nie będzie zakłócać Twojego spokoju.
- Usiądź wygodnie w pozycji lotosu ze skrzyżowanymi nogami (lub po turecku) lub połóż się na podłodze (pozycja siedząca jest lepsza, nie uśniesz ;)). Ręce wyprostuj, oprzyj nadgarstki na kolanach. Dłonie ułóż w mudrze, tzn koniuszkami palców wskazujących dotknij koniuszków kciuków. Ewentualnie pozostaw otwarte dłonie na kolanach, ułożone wewnętrzną stroną do góry. Takie ułożenie dłoni oznacza otwarcie na świat i wszelkie dobro, które z niego płynie.
- Zacznij od pozostawienia otwartych oczu, bez wysiłku, z łagodną miękkością.
- Weź głęboki wdech przez nos i wydech również przez nos.
- Podczas wydechu delikatnie zamknij oczy i wznów normalne oddychanie.
- Poświęć chwilę, aby się zatrzymać i świadomie cieszyć się obecnością w tej chwili. Poczuj swoje ciało, nacisk pośladków na podłogę, wydłużającego się kręgosłupa oraz rozciągających się boków ciała.
- Delikatnie skup się na oddechu i zwróć uwagę właśnie na oddech i ciało wraz ze wznoszącym się i opadającym odczuciem oddychania.
- Kiedy zdajesz sobie sprawę, że twój umysł wędruje do myśli, dźwięków lub innych odczuć, delikatnie powróć do oddechu.
- Po pewnym czasie stopniowo zwracaj uwagę na swoje ciało i przestrzeń wokół siebie.
- Następnie, kończąc medytację delikatnie poruszaj palcami dłoni, powoli otwórz oczy.
- Poświęć chwilę, aby zanurzyć się w uczuciu, które na ciebie spłynęło. Uczuciu spokoju, doba i radości.
Medytacja – jak oddychać. Oddychaj głęboko, oddychaj świadomie
Podczas medytacji kluczową rolę odgrywa oddech. Oddech jest najważniejszym procesem fizjologicznym, jaki możemy kontrolować oraz głównym procesem podtrzymującym nasze życie. „Zasada trzech” mówi, że bez jedzenia możemy przetrwać 30 dni, bez picia 3 dni, a bez oddechu jedynie 3 minuty. Wynika z tego jasno, że z tych trzech procesów na które mamy wpływ, oddech jest najważniejszym dla naszego życia. Oddech łączy nas ze światem na poziomie energetycznym. Każdy wdech dostarcza nam energii niezbędnej do życia. Upośledzenie tego procesu w dłuższym czasie skutkuje zaburzeniem funkcjonowania organizmu i pogorszeniem lub utratą zdrowia. Dlatego tak ważny jest głęboki oddech. Tak jak dbamy o zdrowe odżywianie dostarczając właściwego budulca do komórek ciała, tak powinniśmy dbać o oddech, aby dostarczać komórkom energii.
Co daje medytacja oddechu
Jednym z kluczowych osiągnięć, które daje nam medytacja jest świadomości, że nie jesteśmy swoimi myślami i emocjami. Zrozumienie tego daje poczucie wolności i przekłada się na kompletną przemianę całego życia. Dzięki tym praktykom jakość życia zmieniła się tak diametralnie, że nie chce wracać do poprzednich nawyków i poprzedniego życia. Korzystając z dobrodziejstwa medytacji rozwijasz bezcenną świadomość siebie, rozwijasz niesamowitą zdolność radzenia sobie ze stresem, poprawiasz swoje zdrowie, przedłużasz młodość i zwiększasz intelekt. Jeśli poświęcisz zaledwie tę niewielką ilość minut dziennie, najlepiej codziennie, aby zamknąć oczy i skupić się na oddechu… zmienisz na lepsze całe swoje życie. Więcej o technikach medytacji, jogi i życiu w pełnej harmonii możesz przeczytać tutaj .
Po zakończeniu medytacji, wyciszeniu się i zrelaksowaniu polecamy zjedzenie lekkiego, delikatnego posiłku, odżywczego koktajlu lub naszego świeżego cold pressa. Pomysły na zdrowe soki, idealnie komponujące się ze zdrowym stylem życia, świadomością własnego ciała oraz praktykowaniem uważności w stylu wellness znajdziesz tutaj . Medytacja jest również przydatnym narzędziem podczas przeprowadzania detoksu sokowego. Oczyszczanie ciała zyskuje wówczas nowy, głębszy wymiar. Oczyszczania umysłu z wszelkich zbędnych myśli, emocji i napięć. Medytacja pozwala na przejście detoksu sokowego w sposób łatwiejszy i bardziej świadomy. A dzięki praktykom oddechowym proces detoksykacji będzie dużo skuteczniejszy. Szczególnie mocno polecamy podejście w sposób holistyczny. Połączenie tarapii oczyszczającej z medytacją oraz praktyką jogi. Oczywiście nie musisz być rozciągniętym joginem, aby to zrobić. Wystarczy, że połączysz głębokie, świadome oddechy z podstawowymi asanami, czyli pozycjami, jogi. Wykonaj kilka skłonów ciała do podłogi, otwórz i rozciągnij klatę piersiową, chwytając splecione dłonie na plecami i wyciągając mocno do góry. Usiądź w pozycji dziecka, na nogach zgiętych w kolanach położonych na podłodze. Rozciągnij plecy i oddychaj głęboko.